0
Kasia111 23 kwietnia 2015 22:02
Image

Image

Warto też odstać w kolejce (w dzień powszedni wczesnym popołudniem było to około pół godziny) i wejść na wieże. Wstęp codziennie w godz. 10:00-18:30, objęty Paris Museum Pass, dostępna ulotka informacyjna w języku polskim. Widoki Paryża, jak i samej katedry są stamtąd naprawdę wspaniałe.

Image

Image

Plac przed katedrą nosi imię papieża – Polaka. Za kościołem znajduje się skwer Jana XXIII, przyjemne miejsce na krótki odpoczynek.

Image

Następny przystanek na wyspie to Pałac Sprawiedliwości, w którego skrzydłach znajdują się dwa zabytki: Conciergerie i Sainte - Chapelle.

Conciergerie czynna codziennie w godz. 9:30-18:00, wstęp objęty Paris Museum Pass, wejście bez kolejki.

To budowla o charakterze obronnym, pierwszy pałac królewski. Od XIV wieku służyła jako więzienie. Szczególnie złą sławę zyskała w czasie Rewolucji, gdy nazywano ją „przedpokojem gilotyny”. Więziono tu m. in. Marię Antoninę.

Do zwiedzania udostępniono m. in. Salę Straży Królewskiej - największą w Europie zachowaną sale gotycką oraz zrekonstruowane przykładowe cele więźniów, w tym królowej.

Image

Image

Image

W drugiej części Pałacu Sprawiedliwości mieści się Sainte – Chapelle, wstęp codziennie w godz. 9:30-18:00, objęta Paris Museum Pass, dostępna informacja w języku polskim. Trzeba odstać swoje w kolejce, minimum kilkanaście minut, z rana dłużej.

Jest to dwukondygnacyjna kaplica zamkowa, ufundowana w XIII wieku przez króla Ludwika IX Świętego jako miejsce przechowywania odkupionych przez niego od cesarza Konstantynopola relikwii Męki Pańskiej. Główną atrakcją kaplicy jest 16 witraży ze scenami biblijnymi przedstawiających sceny od Stworzenia świata do Apokalipsy św. Jana. Wewnątrz można znaleźć kartki z ogólnym opisem poszczególnych witraży. Jeśli ktoś chce im się dobrze przyjrzeć, warto przynieść choćby teatralną lornetkę (witraże mają 15 m wysokości). Moim zdaniem to jedna z piękniejszych rzeczy do obejrzenia w Paryżu, ale na jakimś zagranicznym forum spotkałam się z uwagą, że to tylko jedno pomieszczenie i niekoniecznie warto wydawać 8 euro na jego zobaczenie. De gustibus…

Image

Image

Na Île de la Cité należy też zwrócić uwagę na Nowy Most (Pont Neuf). Jak sama nazwa wskazuje, to … najstarszy most w Paryżu, z początku XVII wieku.

Image

W pobliżu znajduje się też kościół Saint-Germain-l'Auxerrois, który w czasach, gdy w Luwrze rezydowali królowie, był ich kościołem parafialnym. Budowa jest ciekawa, bo składa się z dwóch podobnych części: jedna to gotycki kościół, a druga - świecka siedziba władz 1. Dzielnicy.

Z kościoła wędrujemy dalej Rue Rivoli do wieży św. Jakuba. To dzwonnica będąca pozostałością po kościele cechu rzeźników rozebranym w czasie Rewolucji Francuskiej. Przy wieży znajduje się niewielki skwer.

Image

Stamtąd już tylko dwa kroki do Ratusza. Władze miasta urzędują w tym miejscu od kilkuset lat, ale obecny ratusz pochodzi z XIX wieku. Jest bogato zdobiony, m. in. figurami osób zasłużonych dla miasta.

Image

Ostatnim punktem zwiedzania tego dnia był kościół Saint - Eustache. Kościół stoi tuż przy dużej stacji przesiadkowej metra i RER Chatelet - Les Halles. Jeśli przypomina Wam coś, co już widzieliście, to słusznie, gdyż jest wzorowany na katedrze Notre Dame. Jest uważany za jeden z ładniejszych w całym mieście.

ImageNastępny dzień zaczynamy od obejrzenia wieży Eiffla. Jak wielokrotnie było to pisane na forum, na pierwsze spojrzenie na wieżę polecam okolice stacji metra Trocadero. Jest tam niewielki taras, w sam raz na pamiątkowe zdjęcie z zabytkową konstrukcją.

Image

Na samą wieżę nie wchodziłam, uznając, że to co w niej najciekawsze, to jak wygląda ona sama, a nie widok z niej. Jeśli ktoś jednak planuje wjechać windą/wejść schodami należy przygotować się na stanie w dość długiej kolejce (zwłaszcza do windy), chyba że kupicie wcześniej bilet przez Internet. Problem z tym biletem jest tylko taki, że można nie trafić z pogodą, a oglądanie panoramy miasta to większa część przyjemności z wjazdu na górę.

Następnie spacer Polami Marsowymi i kierujemy się do Pałacu Inwalidów.

Pałac Inwalidów (Hotel des Invalides) był pierwotnie pensjonatem dla rannych żołnierzy, zbudowanym na polecenie Ludwika XIV (tego od Wersalu). Dzisiaj na tym terenie znajdują się 2 kościoły (Inwalidów, św. Ludwika), 3 muzea (Wojska, Map i Makiet, Orderu Wyzwolenia), jedno ministerstwo (Obrony) i ciągle działający szpital. Wstęp wolny do kościoła św. Ludwika, pozostałe miejsca – wstęp za opłatą, objęte Paris Museum Pass, czynne w godz. 10-17 lub 18 (w zależności od pory roku).

Z braku czasu i zainteresowania odpuściłam sobie muzea zaglądając jedynie do kościołów. Kościół Inwalidów znany jest z tego, że znajduje się w nim grób Napoleona. Z kolei kościół św. Ludwika jest do niego „przyklejony”, rozdziela je szklana tafla. Wynika to z tego, że pierwotnie ten pierwszy służył monarsze, a drugi – żołnierzom. W ten sposób król mógł uczestniczyć w nabożeństwach razem z poddanymi, ale jednak w osobnym budynku.

Image

Image

Z Les Invalides udałam się w kierunku dzielnicy Le Marais. Tu zaznaczę, że nie należy się sugerować moją marszrutą na ten dzień, bo plan był taki, by zobaczyć miejsca, których inaczej mi się nie udało dopasować. Po drodze jeszcze krótki przystanek w Kaplicy Matki Bożej od Cudownego Medalika (miejsce objawień św. Katarzynie Labouré z 1830 roku, rue du Bac 140).

Image

Le Marais to dzielnica, po której po prostu trzeba się poszwędać, można znaleźć bardzo ciekawe miejsca. Chciałam pokazać dwa:

Plac Wogezów jest otoczony 36 identycznymi kamienicami, zbudowanymi na początku XVII wieku i od początku zamieszkiwanymi przez arystokrację.

Image

Pałac Sens jest jednym z dwóch świeckich średniowiecznych budynków zachowanych w Paryżu. W przeszłości mieszkała w nim królowa Margot, obecnie mieści się tu biblioteka. Przy pałacu znajduje się niewielki ogród, świetny na krótki odpoczynek, można też wejść na dziedziniec.

Image

Kolejnym punktem zwiedzania w tym dniu był Kanał Saint-Martin. Kanał znajduje się w 10. Dzielnicy, ma 9 śluz, nad nim wiele kładek dla pieszych i dwa ruchome mosty, częściowo ciągnie się pod ziemią. Możliwe są rejsy po kanale (oferowane przez dwie firmy, trwają ok. 2,5 godz.).

Image

Po krótkim odpoczynku w mieszkaniu zajrzałam do dwóch przybytków luksusu w Paryżu. Domy towarowe Le Printemps i Galaria Lafayette znajdują się blisko siebie, w okolicach Opery Garnier. Byłam we wnętrzu tylko w Galerii Lafayette i bardzo polecam, nie ze względu na asortyment (niektóre ubrania w naprawdę wysokich cenach mogłabym zaproponować tylko komuś, kogo szczerze nie lubię i źle mu życzę), ale architektura jest zaiste wspaniała.

Image

Image

Image

Ostatnim punktem zwiedzania był Łuk Triumfalny. Czynny codziennie w godz. 10:00-23:00, objęty Paris Museum Pass, w dzień powszedni po godz. 20:00 do wejścia nie było kolejki. Budowę Łuku zarządził cesarz Napoleon, ale że trwała 30 lat, nie miał szansy zobaczyć ją ukończoną. Łuk zdobią płaskorzeźby, wyryto na nim też miejsca bitew z okresu Rewolucji i I Cesarstwa, możemy więc znaleźć m. in. Ostrołękę i Pułtusk. W miejscu tym złożone są też prochy nieznanego żołnierza poległego w I wojnie światowej. Od ronda, na którym stoi monument, odchodzi 12 ulic, w tym ta najsłynniejsza – Pola Elizejskie. Ze szczytu Łuku rozpościera się piękna panorama, na dzielnicę La Defense, wieżę Eiffla i właśnie Pola Elizejskie.

Image

ImageOstatni dzień wycieczki zaczynamy na cmentarzu Pere Lachaise, otwarty codziennie, w sezonie zimowym do godz. 17:30, w letnim – do godz. 18:00, oczywiście bez opłaty. Wejścia znajdują się od rue de Rondeaux i Boluvard Menilmontant. Polecam skorzystać z tego drugiego, gdyż w jego pobliżu znajduje się budynek Conservation, gdzie można dostać bezpłatną mapkę cmentarza z lokalizacjami miejsc pochówku co znamienitszych osób (zaznaczono na niej 70 nagrobków).

Cmentarz powstał w 1803 roku i początkowo nie było zbyt wielu chętnych, zgadzających się na pogrzebanie tam szczątków swoich bliskich, gdyż cmentarz znajdował się wtedy poza miastem. Dla podniesienia prestiżu miejsca władze zdecydowały się przenieść tam prochy Moliera i La Fontaine’a, co spowodowało szybko znaczny przyrost kolejnych pochówków. Obecnie teren cmentarza to jeden z trzech największych terenów zielonych Paryża. Pochowani są tam m. in.: Fryderyk Chopin, Moliere, Jim Morrison, Heloiza i Abelard, Edith Piaf, Marcel Proust, Oscar Wilde, Maria Callas. Na cmentarzu znajduje się też wiele pomników upamiętniających m. in. ofiary obozów koncentracyjnych, ofiary wojny domowej w Hiszpanii, czy też Polaków poległych za Francję.

Spacer po cmentarzu zajął mi około 2 godzin, udało mi się zobaczyć kilka nagrobków (odległości między nimi są dość spore).

Image

Image

Image

Potem wróciłam do centrum i udałam się do Opery Garnier. Budynek jest otwarty dla zwiedzających codziennie w godz. 10:00-17:00, koszt biletu 10 euro (można kupić wcześniej przez internet). Opera powstała w drugiej połowie XIX wieku, jest jednym z największych teatrów na świecie. Widownia może pomieścić 2100 osób, loże położne są na 5 kondygnacjach. Plafon u sufitu jest dziełem Marca Chagalla.

Image

Image

Image

Stamtąd blisko jest do kościoła La Madeleine, otwarty codziennie w godz. 9:30-19:00, wstęp bezpłatny. Kościół powstał w XIX wieku, przy czym że będzie to właśnie kościół zdecydowano dużo później po rozpoczęciu budowy. Początkowo propozycje były zupełnie inne: parlament, giełda, stacja kolejowa. Z zewnątrz bliżej mu do starożytnej świątyni niż katolickiego kościoła. Ze schodów rozpościera się piękny widok na Plac Zgody i Zgromadzenie Narodowe.

Ostatnim punktem zwiedzania tego dnia była Oranżeria (Musee de l’Orangerie), czynna codziennie poza wtorkami w godz. 9:00-18:00,wstęp objęty Paris Museum Pass.

W mieszczącym się w Ogrodach Tuileries budynku prezentowany jest cykl „Nenufary” Claude’a Moneta. Obrazy powstały w latach 1914-1918, artysta przekazał je na własność swojej ojczyźnie. Poza Liliami można też zobaczyć bogatą kolekcję gromadzoną przez lata przez marszanda Paula Guillaume’a (obrazy m. in. Renoira, Cezanne’a, Modiglianiego, Picassa).


Na zakończenie

koszty
300 zł lot (PLL LOT z bagażem rejestrowanym)
1250 zł 7 noclegów w samodzielnym mieszkaniu rezerwowanym przez airbnb
250 zł transport (RER, metro, abonament rowerowy, taxi na lotnisko)
430 zł bilety wstępu
40 zł ubezpieczenie KL
łącznie 2270 zł plus wyżywienie

Informacje wykorzystane w relacji pochodzą ze stron internetowych opisywanych miejsc, Wikipedii i przewodnika wydawnictwa Express Map Paryż 3w1. Przewodnik serdecznie polecam (jak całą serię - korzystałam z nich w Madrycie, Barcelonie, Lizbonie, Toskanii i na żadnym się nie zawiodłam). Nie są tłumaczeniami obcojęzycznych wersji, lecz napisali je polscy autorzy, zawierają wiele ciekawostek i poloników.

Co mi się najbardziej podobało:
katedra Notre Dame, Sainte Chapelle, Wieża Eiffla, możliwość pospacerowania i zobaczenia tych miejsc, które znałam tylko z telewizji i zdjęć, jak widok na Pola Elizejskie od Placu Zgody do Łuku Triumfalnego

Z czego bym zrezygnowała:
wydaje mi się, że przy pierwszej wizycie można sobie odpuścić Muzeum Średniowiecza, według mnie to takie miejsce drugiego wyboru, gdy zobaczyliśmy już inne miejsca, spokojnie można też zrezygnować ze spaceru po Wyspie św. Ludwika

Czego żałuję:
że nie dotarłam do La Defense i Grande Arche i że nie poświeciłam więcej czasu na szwędanie się uliczkami, zamiast wsiadać na rower i zajmować się pilnowaniem, by nie wjechać pod prąd w ulicę jednokierunkową i szukaniem miejsca postojowego dla roweru

Dodaj Komentarz

Komentarze (6)

spty13 25 kwietnia 2015 09:59 Odpowiedz
Bardzo zainteresowala mnie Twoja relacja ,poniewaz w sierpniu ja rowniez wybieram sie do Paryza na 6 dniowe tournee z dwiema kolezankami .Paryz jako tako znam i ja tam bede robic za przewodnika moim dwom kolezankom po 60 sietce :) ktore nigdy w Paryzu nie bylyGeneralnie wykupimy do poruszania sie karte Navigo Decouverte zeby byc calkowicie swobodnym w przemieszczaniu czym popadnie,ale chcialabym uatrakcyjnic nasz wyjazd przejazczka rowerami np po lasku bulonskim.Pytanie czy wczesniej bukowalas kaucje za rowery karta kredytowa ? Karte kredytowa posiadam tylko ja,bede musiala zalokowac sobie na niej 460 e za trzy rowery ? jest taka mozliwosc?pieknie juz jest w Paryzu w kwietniu ,widac jak wszytko rozkwitlo ,a w styczniu bylam i bylo szaroburo plus nawet przelotne opady sniegu z deszczem.
astrid 25 kwietnia 2015 10:20 Odpowiedz
spty13 napisał:Generalnie wykupimy do poruszania sie karte Navigo Decouverte zeby byc calkowicie swobodnym w przemieszczaniu czym popadnie,ale chcialabym uatrakcyjnic nasz wyjazd przejazczka rowerami np po lasku bulonskim.Pytanie czy wczesniej bukowalas kaucje za rowery karta kredytowa ? Karte kredytowa posiadam tylko ja,bede musiala zalokowac sobie na niej 450e za trzy rowery ? jest taka mozliwosc?Jeśli kupuje się bilety przez internet to nie ma kaucji. Ja płaciłam za trzy rowery jedną kartą i to debetową i żadnej blokady nie miałam.
spty13 25 kwietnia 2015 11:08 Odpowiedz
Bardzo dziekuje za odpowiedz to super:) ale na przyszlosc szybciej poczytam odpowiedni temat bo przeciez juz takie pytania byly wiec pardon.Czekam dalszej relacji .Chcialabym ulozyc sobie sensowny plan zwiedzania na kazdy dzien wiwc ciakawa jestem jak inni rozwiazali czas wycieczki
kasia111 25 kwietnia 2015 20:51 Odpowiedz
spty13 napisał:Bardzo zainteresowala mnie Twoja relacja ,poniewaz w sierpniu ja rowniez wybieram sie do Paryza na 6 dniowe tournee z dwiema kolezankami .Paryz jako tako znam i ja tam bede robic za przewodnika moim dwom kolezankom po 60 sietce :) ktore nigdy w Paryzu nie bylyGeneralnie wykupimy do poruszania sie karte Navigo Decouverte zeby byc calkowicie swobodnym w przemieszczaniu czym popadnie,ale chcialabym uatrakcyjnic nasz wyjazd przejazczka rowerami np po lasku bulonskim.Pytanie czy wczesniej bukowalas kaucje za rowery karta kredytowa ? Karte kredytowa posiadam tylko ja,bede musiala zalokowac sobie na niej 450e za trzy rowery ? jest taka mozliwosc?pieknie juz jest w Paryzu w kwietniu ,widac jak wszytko rozkwitlo ,a w styczniu bylam i bylo szaroburo plus nawet przelotne opady sniegu z deszczem.Opłacałam abonament kartą kredytową przez stronę internetową, nie patrzyłam bezpośrednio po w historię rachunku karty, czy coś zostało zablokowane, ale moim zdaniem nie. Do Lasku Bulońskiego już się nie zapuściłam, zabrakło mi czasu. Miałam 6 pełnych dni na zwiedzanie. Początkowo myślałam, że jeden dzień przeznaczę na jakiś dalszy wyjazd poza stolicę, ale gdy zaczęłam układać plan, okazało się, ze w samym Paryżu jest tyle do zobaczenia, że nawet tych 6 dni na najważniejsze rzeczy będzie mało. Jak zaznaczyłam, najdalsze moje trasy to Trocadero i Pere Lachaise. Jutro postaram się opisać kolejny dzień.
anulkax7 2 czerwca 2016 01:15 Odpowiedz
Świetna relacja! Wprawdzie zdjęcia się już nie wyświetlają, ale dzięki wielu informacjom podanym w przystępnej formie można zaplanować własną wycieczkę. Co właśnie robię ;)
kasia111 14 sierpnia 2016 18:11 Odpowiedz
@anulkax7 nie zauważyłam, że zdjęcia zniknęły, postaram się je wstawić na nowo.